brat

brat

Śpiewnik Gromady

 Hej przyjaciele 
Tam dokąd chciałem już nie dojdę szkoda zdzierać nóg.
Już wędrówki naszej wspólnej nadchodzi kres.
Wy pójdziecie inną drogą, zostawicie mnie.
Odejdziecie, sam zostanę na rozstaju dróg.

Hej, przyjaciele! Zostańcie ze mną.
Przecież wszystko to, co miałem, oddałem wam.
Hej, przyjaciele! Choć chwilę jedną.
Znowu w życiu mi nie wyszło, znowu jestem sam.

Znów spóźniłem się na pociąg i odjechał już.
Tylko jego mglisty koniec zamajaczył mi.
Stoję smutny na peronie z tą walizką jedną.
Tak, jak człowiek, który zgubił od swego domu klucz.

Tam, dokąd chciałem, już nie dojdę, szkoda zdzierać nóg.
Już wędrówki naszej wspólnej nadchodzi kres.
Wy pójdziecie inną drogą, zostawicie mnie. 
Zamazanych drogowskazów nie odczytam już.


Radość

Słońce wstało, dzień się budzi
Wokół coraz więcej ludzi
Każdy z nich się o coś troszczy
A my tylko wiemy, że

Ref. Radość, radość ponad wszystko
Miłość, miłość ponad wszystko
Szczęście, szczęście ponad wszystko
A ze smutku śmiejmy się.
Ha, ha, ha, śmiać się już nie mogę
Ha, ha, ha, kot mi przebiegł drogę
Ha, ha, ha, ha, ha, ha, ha, ha, ha

Słońce zaszło, noc nadchodzi
My będziemy zawsze młodzi
I z radością żyć będziemy
Bo na pewno wiemy, że

Piosenka na dobry początek 

Gdzieś daleko Anglia jest za horyzontem,
Piosenka harcerska na dobry początek.
W Anglii sto lat temu Baden Powell  Robert
Opisał w książeczce swą skoutową drogę.

     I tak, się sto lat temu zaczęło,
     To harcerstwo pleść.
     Zbiórki, biwaki, rajdy, obozy
     Czuwaj ,cześć.

 By nad Wisłą scouting na dobre zagościł,
 Książkę o scoutingu  tłumaczył Małkowski,
 Dziewięćset dziesiąty i jedynka z przodu,
 Moda na harcerstwo przyszła tu z zachodu.

Tu w Galicji pierwsze powstały drużyny,
Zuchy i harcerze, chłopaki, dziewczyny,
Dla was ta piosenka ważne niesie wieści,
Że wśród tych najstarszych Zgierz się tu mieści.

Cztery lata później powstał ruch zuchowy.
Zuchy chodź malutkie mają tęgie głowy.
Szałas wybudują rozpalą ognisko.
Zawsze uśmiechnięte i cieszy je wszystko.


Wąskotorowa

Gdy miałem dziesięć lat ujrzałem pierwszy raz   GhCD
   Na stacji Sieradz sen lokomotywy pęd
   Urzekała zaraz mnie i zakochałem się
   W żelaznym koniu co lokomotywą zwąąąą

Ref:Wąskotorowa,ciuchcia parowa powiezie mnie przez świat
       Choć troche stara,to w kotle para za nami drogi szmat

Jej urok ciągle trwa choć ciuchcię zżarła rdza
    Choć zeszła z oczu mi wciąż piękna mi się śni
    I gwizd jej ciągle trwa ten sam od wielu lat
    I chcę powrócić znów na szlak mojego snu...



Baden Powell

1. Na ścianie masz kolekcję swoich barwnych wspomnień, D A e
Suszony kwiat, naszyjnik, wiersz i list.
Już tyle lat przypinasz szpilką na tej słomie,
To wszystko co cenniejsze jest niż skarb.
Po środku sam generał Robert Baden - Powell,
Rzeźbiony w drewnie lilijki smukły kształt.
Jest Krzyża znak i orzeł biały jest w koronie,
A zaraz pod nim harcerskich 10 praw.

Ramię pręż, słabość krusz i nie zawiedź w potrzebie, D A e H
Podaj swą pomocną dłoń, tym co liczą na ciebie.
Zmieniaj świat, zawsze bądź sprawiedliwy i odważny,
Śmiało zwalczaj wszelkie zło, niech twym bratem będzie każdy.

Ref.: I świeć przykładem, świeć! G A D
I leć w przestworza, leć! 
I nieś ze sobą wieść,
Że być harcerzem chcesz! 

2. A gdy spyta cię ktoś skąd ten Krzyż na twej piersi, D A e h
Z dumą odpowiesz mu: "taki noszą najdzielniejsi!".
Bo choć mało mam lat, w mym harcerskim mundurze,
Bogu, ludziom i ojczyźnie na ich wieczną chwałę służę.

Ref.: I świeć przykładem, świeć! 
I leć w przestworza, leć! 
I nieś ze sobą wieść,
Że być harcerzem chcesz!



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz