brat

brat

środa, 8 października 2014

Zbiórka 6.10.14

Na zbiórce pojawili się ponownie nasi żołnierze, Ocelot i Ryba. Pozwolili nam dokończyć szkolenie, jednak tym razem odbyło się ono inaczej. Zostaliśmy podzieleni na 4 grupy i każda z nas dostała kartę patrolową na której zbieraliśmy podpisy za wykonane zadanie. Gdy wszyscy skończyliśmy to czekaliśmy na wyniki naszego egzaminu. Byliśmy świetnymi kadetami więc wszystkie zadania ukończyliśmy pozytywnie. Nagle dostaliśmy wiadomość o poraniu przez terrorystów dh. Karoliny i dh. Kordiana. Podzieliliśmy sie na dwie grupy, jedną dowodził żołnierz Ryba, a drugą żołnierz  Ocelot. Pod ich rozkazami udaliśmy się na odbicie naszych zakładników. Akcja powiodła się, a nasi terroryści przeszli na dobrą stronę mocy. Niestety musieliśmy pożegnać się z żołnierzami którzy wyruszyli na dalsze szkolenie kolejnych młodych kadetów.
 Nauka Pierwszej Pomocy

 Nauka Hymnu 

 Powtórzenie musztry zuchowej

 Towarzyszył nam uśmiech na twarzy

 Przechodziliśmy próbę strachu przez Bartka

 Pamiątkowe zdjęcie z żołnierzem Ocelotem

 Nauka Modlitwy Zuchowej

Odszyfrowywanie tajnych wiadomość

niedziela, 5 października 2014

Wrażenia po nocoaniu

W dniu 3 października spotkaliśmy się wraz z Odkrywcami Leśnych Tajemnic na naszej pierwszej wspólnej przygodzie. Przyszła do nas detektyw, powiedziała nam o zbrodniarzu, który ukradł zakończenie wszystkich bajek. Wykonaliśmy legitymację Małego Detektywa, jednak to nie była ostania z niespodzianek jakie nas czekała, wieczorem wkroczyliśmy oficjalnie do Gromady!! Otrzymaliśmy Czerwono-Czarne barwy, które będą nam towarzyszyć podczas całej przygody w Harcerstwie i zostaną nam w pamięci na wieki. Już następnego dnia rankiem nasze dzielne zuchy wyruszyły w pogoń za sprawcą. Spotykali różnych świadków którzy mieli przygotowane zadania dla zuchów, za wykonanie ich dostawaliśmy wskazówki które pomagały nam poznać wygląd złodzieja. Dzięki spostrzegawczość małych detektywów sprawca się odnalazł i przyznał do winy. Obiecał jednak że już nigdy nie podkradnie pomysłów żadnemu z autorów i będzie dzielnie pisał własne bajki.